Pętli ciąg dalszy. Czyli tym razem wokół stolicy Islandii, czyli Reykjaviku. Niby tylko miasto, które każdy zostawia na ostatni dzień. Dla mnie było sporym, pozytywnym zaskoczeniem. Mimo, że na Islandii jestem piąty raz, to większość tych rzeczy widziałem po raz pierwszy!