Przenieśmy się na najbadziej popularną górę na Islandii. I nie jest to wbrew pozorom Kirkjufell, tylko Esja, wzgórza Esjan, które widać z każdego miejsca w Reykjaviku. To miejsce bardzo mnie urzekło i nie dziwię się, dlaczego tak często jest odwiedzane przez Islandczyków.