Fotorelacja z USA – Nowy Jork i Waszyngton

Marzec, rok 2019. Postanowiłem odwiedzić po raz kolejny USA. Cel – zobaczyć ikoniczne miejsca. Te, który każdy z nas widzi w filmach i porównać je z rzeczywistością.

Nie będzie typowej relacji. Po prostu zdjęcia oraz moje wnioski.

Podsumowanie

W Nowym Jorku i Waszyngtonie spędziłem 7 dni. Był to wyjazd, który uświadomił mi, czego właściwie oczekuje od podróży. O ile te miasta i widoki na długo zostaną w mojej pamięci, to będę także pamiętał momenty, gdy zwyczajnie się nudziłem i czułem, że tracę czas. Byłem skazany na miasta, na brak natury, brak ruchu (nawet przebiegłem się po Central Park przy temperaturze 1 C), na niezdrowe jedzenie. Na luksusowe hotele (wszystkie noce spędziliśmy w 3/4/5 gwiazdkowych Hiltonach, straszne!). Na szukanie dodatkowych atrakcji (np.: NBA, czy NHL, czy galeria sztuki, muzea). Nawet trochę pracowałem zdalnie, by wypełnić czas. To doświadczenie pozwoliło mi przewartościować, co jest dla mnie ważne w podróżach. Dla mnie miasta powinny zostać tylko w formie 1-2 dniowej regeneracji sił. Po to, by ruszyć dalej w naturę. Teraz to wiem i nie zamierzam więcej tak spędzać wyjazdów. Mimo, że był komfortowy, widokowy. To po prostu nie był dla mnie.

To był mój czwarty pobyt w USA, więc nie było efektu wow? Jeśli jedziesz do USA po raz pierwszy, jest duża szansa, że nudzić się nie będziesz. Bo wszystko będzie inne, nawet siedzenie na ławce i oglądanie ruchu ulicznego może być pasjonującym zajęciem. 🙂

Można zadać pytanie, jak to się stało, że w ogóle pojechałem? Był po prostu tani bilet lotniczy, kilka chętnych osób, a reszta już się potoczyła. 🙂 Aby zupełnie nie było tak nudno, wróciłem inaczej niż grupa … czyli przez Meksyk. Ale to już na osobny wpis!

Koszty